Odpady po uroczystościach Wszystkich Świętych
21 października 2024
Gdzie wyrzucić wieniec, a gdzie szklany znicz? Sprawdź, jak odpowiedzialnie obchodzić Wszystkich Świętych
Groby udekorowane wiązankami i kwiatami, blask płonących zniczy oraz sama jesień tworzą niezwykłą aurę polskich uroczystości Wszystkich Świętych, która sprzyja zadumie, wspomnieniom i upamiętnieniu bliskich. Szacuje się, że w trakcie tradycyjnych obchodów generujemy średnio między 3 a 10 kg odpadów na mieszkańca, podczas gdy dziennie wytwarzamy ich około kilograma.
Święta odpadów zmieszanych
W tym świątecznym okresie schodzi blisko połowa rocznej produkcji zniczy przeznaczonej na polski rynek, wynoszącej 300 mln lampionów rocznie. Z wyjątkiem kwiatów i urządzeń elektronicznych, jak np. lampionów LED czy solarnych, praktycznie wszystkie „odpady cmentarne” powinny trafić do zmieszanych. Nekropolie są objęte systemem selektywnej zbiórki, ale dla większości tych pozostałości nie istnieje w Polsce infrastruktura przetwórcza. Nie ma więc gdzie recyklingować np. zniczy. To nie znaczy, że takie zakłady na świecie nie istnieją. Przykładem jest Słowenia, gdzie od lat funkcjonuje selektywna zbiórka zniczy, które następnie trafiają do recyklingu.
Dlaczego znicze wyrzucamy do zmieszanych?
Dostępne na rynku szklane, plastikowe i ceramiczne znicze kończą więc w zmieszanych, zwanymi resztkowymi. Zapewne zostaną wykorzystane jako paliwo alternatywne. Czemu jednak szklane i plastikowe znicze nie mogą trafić odpowiednio do zielonego i żółtego pojemnika?
W tym pierwszym ląduje szkło opakowaniowe, które ma inne parametry topnienia i skład chemiczny niż to, z którego zrobione są lampiony. Natomiast plastikowe znicze i wkłady są odymione, zabrudzone parafiną, więc nie stanowią dobrego materiału dla polskich zakładów recyklingu.
Wreszcie mamy „znicze nowej generacji”, np. LED-owe lub solarne. Jako urządzenia elektroniczne nie mogą skończyć w zwykłym koszu na odpady. Należy je oddać np. w sklepach sprzedających elektronikę albo do PSZOK-u.
Zniczodzielnie – drugie życie zniczy
Brak możliwości recyklingu nie sprawia, że w celu ograniczenia odpadów pozostaje nam jedynie skromne celebrowanie Wszystkich Świętych. Po pierwsze nie brakuje sposobów na stworzenie lampionów domowym sposobem, np. w słoiku, czy wiązanek z plastikowych kwiatów. Po drugie można wielokrotnie korzystać ze zniczy z wymiennym wkładem. Po trzecie na niektórych cmentarzach pojawiły się zniczodzielnie, czyli regały lub stojaki, gdzie zostawia się lampiony w dobrym stanie do ponownego użycia.
Pierwsze z nich powstały w 2021 r. na warszawskim Cmentarzu Północnym. Zostały sfinansowane z budżetu obywatelskiego. Poza zniczami można tam znaleźć osłonki do zniczy, czyli pozostaje kupić tylko wkład. Zdarza się także, że zostawiane są nowe lampiony, często z myślą o osobach najbiedniejszych. Ten praktyczny, prosty pomysł cieszy się rosnącą popularnością, choć jeszcze zbyt wcześnie, aby ogłaszać jego ogólnopolski sukces.
Gdzie wyrzucić „odpady cmentarne”?
Podsumowując:
- plastikowe wkłady do zniczy, sztuczne kwiaty i wstążki, znicze ceramiczne, doniczki po kwiatach, uszkodzone szklane znicze – należy wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane
- szklane znicze, które są w dobrym stanie, można zostawić w zniczodzielni do ponownego wykorzystania
- ozdoby i znicze na baterie powinny trafić do specjalnych pojemników dostępnych w dużych sklepach sprzedających elektronikę, do PSZOK-u lub wolnostojących pojemników na elektroodpady
- rośliny doniczkowe, kwiaty cięte i trawa powinny wylądować w pojemnikach na bioodpady, ale bez ziemi i doniczek.